Blue Spring w Nowej Zelandii – życiodajne piękno

Blue Spring w Nowej Zelandii

Ostatnio siedzieliśmy z przyjaciółmi i rozważaliśmy czy woda ma kolor a jeśli tak to jaki? Oczywiście pierwsze odpowiedzi jakie padają to – kolor butelki. Ale uwierzcie, że gdy zobaczycie Blue Spring w Nowej Zelandii przekonacie się, że woda może mieć kolor. Kolor najpiękniejszego błękitu i lazuru. Dokładnie taki jaki można zobaczyć podczas spaceru po ścieżce Waihou Walkway.

Blue Spring w Nowej Zelandii

O Blue Spring dowiedzieliśmy się zupełnie przypadkiem i oczywiście dzięki wspaniałym blogom podróżniczym przygotowując się do naszej nowozelandzkiej podróży. Szczególnie dziękujemy za podpowiedzi Maryli z Addicted to passion.

Blue Spring w Nowej Zelandii – potęga czystych źródeł

Blue Spring w Nowej Zelandii

Do niedawno to było zwykłe miejsce jak wiele podobnych w Nowej Zelandii. Ludzie kąpali się w jej lodowatym nurcie, hasali po okolicy jakby nigdy nic. Jednak w pewnym momencie Rada Okręgu Południowego Waikato zdała sobie sprawę z potencjału turystycznego Blue Spring a co za tym idzie, rosnącej liczby turystów, którzy mogą również stanowić zagrożenie dla środowiska. Postanowiła lepiej chronić Blue Spring i Waihou Walkway. Podobnie zresztą jak inne, cenne przyrodniczo miejsca w Nowej Zelandii.  A dlaczego?

Blue Spring w Nowej Zelandii

Dlatego, że Blue Spring to niezwykłe źródło czystej wody. Nowa Zelandii pozyskuje stąd 60% całej wody butelkowanej a podobno ta z Blue Spring jest najsmaczniejsza i najczystsza. Mieliśmy okazję próbować i możemy potwierdzić, że smakuje znakomicie.

Woda w Blue Spring ma stałą temperaturę 11 stopni Celsjusza, niezależnie od pory roku. Źródła zasilane są z płaskowyżu Mamaku. Początkowo strumień a później rzeka wygląda niepozornie. Jednak źródła, z których wypływa dają 42 metry sześcienne wody na minutę. Zanim woda dotrze na powierzchnię jest filtrowana przez 100 lat dlatego jest tak czysta i klarowna.

Blue Spring w Nowej Zelandii

Od momentu objęcia ścisłą ochroną rzeki i biegnącej wzdłuż nurtu trasy spacerowej całkowicie zakazano kąpieli w rzece by nie niszczyć cennej roślinności w rzece, która jest schronieniem dla najmniejszych ryb i zwierząt.

Blue Spring w Nowej Zelandii

W wielu miejscach widoczne są też tablice informujące o zakazie latania dronem by nie straszyć licznych ptaków żyjących w mokradłach wokół niej.

Waihou Walkway – trakt spacerowy wzdłuż Blue Spring

Blue Spring w Nowej Zelandii

Wzdłuż Blue Spring biegnie 4,7 kilometrowy szlak, dobrze utrzymany, w większości po przygotowanych platformach i ścieżkach. W przeważającej części trasa jest płaska, łatwa do pokonania prawie dla każdego piechura a wspomniane, drewniane platformy pozwalają przejść przez tereny bagniste. Co jeszcze bardziej nas zaskoczyło, deski są dobrze zabezpieczone matami antypoślizgowymi więc spokojnie można po nich śmigać w każdą pogodę.

Blue Spring w Nowej Zelandii

Idąc szlakiem najpierw zobaczycie gigantyczne drzewa.  Później zwróćcie uwagę na charakterystyczne dla Nowej Zelandii – gigantyczne paprocie, które mają tutaj raj.

Blue Spring w Nowej Zelandii

Przyglądajcie się uważnie samej wodzie i brzegom rzeki bo wówczas macie szansę wypatrzeć pływające w rzece ryby a także ptaki gniazdujące w wielu miejscach.

Blue Spring w Nowej Zelandii

Są dwie opcje pokonania tej trasy:

  • Pierwsza, krótsza od parkingu Leslie Road
  • Druga trasa zajmuje trzy godziny w dwie strony z parkingu przy Whites Road. To wspomniane wcześniej 4,7 km marszu plus 0,5 kilometrowa pętla.
  • Naszym zdaniem, najbardziej malownicze jest przejście do połowy drogi, zrobienie pętli i powrót. Taką opcję daje dostęp z parkingu Leslie Road.

Gdzie to jest i jak dojechać?

Blue Spring w Nowej Zelandii

Parking Leslie Road znajduje się na trasie z Rotorua do Hobbitonu i chyba tak najlepiej zaplanować zwiedzanie w drodze z jednego miejsca do drugiego. Polecamy przyjechać dość wcześnie, między 8.00 a 9.00 rano. Wówczas parking jest zupełnie pusty i na trasie jest całkiem spokojnie. Później pojawia się coraz więcej osób. Co prawda nie ma tłoku ale wiadomo, że największa radość to samotne obcowanie z naturą .

Blue Spring w Nowej Zelandii

Zabierzcie coś na deszcz lub jeśli tak jak w naszym przypadku macie znakomitą pogodę, koniecznie krem z filtrem i wodę. Na trasie nie ma żadnych punktów, gdzie można cokolwiek kupić a słońce nieźle smaży nawet w godzinach przedpołudniowych. Co równie ważne zwiedzanie Blue Spring jest darmowe i możecie tu spędzić tyle czasu ile potrzebujecie by nacieszyć pięknem oczy.

A jak już skończycie podziwianie niezwykle czystych źródeł Blue Spring jedźcie do Hobbitonu, o którym możecie poczytać w naszym poście Hobbiton a także zobaczyć Vloga z tego niezwykłego miejsca. Jeśli szukacie noclegu w pobliskim Matamata, możecie skorzystać z naszego linku do Booking.com z promocjami.

Hej, dołącz do nas 😎

Jeśli czujesz, że to również Twoje miejsce zapisz się na newsletter. Raz w tygodniu maile, nowe teksty, filmy, przepisy kuchenne i podwodne ciekawostki. Zero spamu! Zobacz naszą Politykę Prywatności, dowiedz się więcej.

Szalone Walizki
Szalone Walizki
Szalony Walizki - blog podróżniczy Doroty i Jarka. O podróżowaniu po 50tce z perspektywy czterech żywiołów: wody, ziemi, powietrza i... podniebienia. Zostań z nami i znajdź swoją inspirację.
0 0 zagłosowane
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
8 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej komentowane
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
EDYTA
EDYTA
4 lat temu

Ja pierdziu… jakie cudne miejsce. Zacznę ich szukać nieco bliżej Polski 🙂

AniaM.
AniaM.
4 lat temu

Wow…Naprawdę przepięknie. Jaka kolorystyka. Jaka czystość. Brak mi słów.

An Ja
An Ja
4 lat temu

Kolory są obłędne!!!

Natalia
Natalia
4 lat temu

Coś niesamowitego… zapiera dech w piersiach!

8
0
Uwielbiamy Twoje opinie. Prosimy zostaw komentarz lub gwiazdki oceniające artykułx