Pierwsze skojarzenie ze słowem jacht to… ? Mazury… które kocha chyba każdy. Ale realnie stąpamy po ziemi i wiemy jak kapryśna potrafi być pogoda na północy. Chociaż ostatnimi laty nie ma co narzekać. Jest bosko. Ale jeśli chcecie pożeglować, poobcować z naturą, trafić prawie gwarantowaną dobrą pogodę i piękne mariny to idealna wydaje się Chorwacja.
Chorwacja jachtem
W ciągu kilku lat żeglowania rekreacyjnego i regatowego po Adriatyku udało nam się sprawdzić wiele marin, mniejszych przystani i kotwicowisk północnej i środkowej Chorwacji. Adriatyk możemy polecić jako jedno z najlepszych miejsc żeglarskich w tej części Europy z powodu pięknego wybrzeża, marin, dobrej pogody i naprawdę pysznego jedzenia. Przez ostatnie 30 lat Chorwaci budowali swoje mariny i dzięki temu dziś mogą się pochwalić chyba lepiej rozwiniętą na Morzu Śródziemnym, bazą około pięćdziesięciu marin, w których znajdziemy 16 tys. miejsc dla jachtów. Prócz tego jest wiele pomostów, nabrzeży, komunalnych portów gotowych na przyjęcie statków i jachtów.
Chorwacja ma bardzo dobrze wyposażone i świetnie zlokalizowane mariny
Obecnie istnieje pięćdziesiąt marin w Chorwacji, oferujących ok. 16000 miejsc na wodzie i 5000 miejsc dla jachtów na lądzie. Oprócz marin, żeglarze mogą przybijać do wielu pomostów, sportowych i komunalnych portów i nabrzeży przygotowanych do przyjęcia małych i dużych statków, w tym jachtów.
Chorwackie mariny są bardzo dobrze wyposażone i świetnie zlokalizowane. Większość z nich została zbudowana w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Miejsca postojowe dla jachtów w marinach są bezpieczne, skonstruowane tak, aby mogły wytrzymać złe warunki pogodowe, które mogę się zdarzyć w ciągu całego roku.
Jak dotrzemy do Chorwacji?
Sposoby są dwa. Pierwszy to jazda samochodem, która zajmuje cały dzień ale w dwóch – trzech kierowców zmieniających się co jakiś czas to żaden problem. Drugi to podróż samolotem. LOT od kilku lat oferuje bezpośrednie połączenia do Zadaru z kilku miast Polski. Jeśli znacie termin czarteru z dużym wyprzedzeniem to nie czekajcie z kupnem bilety. First minute są dużo tańsze niż kupowanie na ostatnią chwilę. Sprawdzaliśmy już kilka razy, że bilety kupowane z co najmniej półrocznym wyprzedzeniem były o połowę tańsze niż te kupione w ostatnim momencie.
Zadar
Z powodu bliskości lotniska Zadar jest najczęstszym punktem, do którego zmierzają żeglarze. Na lotnisku w Zadarze, znajdziecie taksówkę lub busa, którym można pojechać do portu w Zadarze lub Sukosanie, gdzie zwykle Polacy czarterują jachty. Z kierowcami busów warto ponegocjować. Port w Zadarze nie jest tak duży jak wiele innych chorwackich portów chociażby z grupy ACI ale ma tę zaletę, że jest urokliwie położony prawie przy samym centrum miasta.
Wchodzi się do niego wzdłuż pięknej promenady na końcu, której znajduje się fontanna zasilana energią słoneczną. Po zacumowaniu można wybrać się na spacer, zwiedzanie miasta, zakupy czy też kolację.
To idealne miejsce na spędzenie jednego wieczoru i ruszenie dalej na południe np. by obejrzeć malownicze Kornati.
Sukosan – Marina Dalmacija
Port i miasteczko położone w najbliższym sąsiedztwie Zadaru. To drugie w sąsiedztwie lotniska w Zadarze miejsce skąd często czarteruje się jachty. Podobnie jak wiele chorwackich portów posiada bardzo rozbudowaną infrastrukturę, toalety, prysznice co kilka kej tak by każdemu było blisko.
Sklepik, restauracja i bankomat na terenie mariny tak by łatwiej było zaprowiantować jacht przed wypłynięciem. Port posiada rozbudowany, wysoki falochron, który doskonale chroni w razie złej pogody. Przy wyjściu z portu znajduje się stacja paliw, gdzie można zatankować jacht. Stąd jest znakomite wyjście na przepiękne wyspy Archipelagu Kornati, który częściowo funkcjonuje jako Park Narodowy.
Bezludne Kornati
Kornati to największy na Adriatyku i najpiękniejszy na całym Morzu Śródziemnym archilepag 147 wysp o powierzchni 69 tys. km. kwadratowych. Leżą pomiędzy wyspami Pasman i Muerter od północy i południa, Dugi Otok od zachodu i Żirje od wschodu. Wyspy są bezludne nie licząc okresowo przebywających na nich restauratorów, pracowników parków i właścicieli upraw. Chorwackie źródła mówią dosłownie o 7-u !!! mieszkańcach Archipelagu.
Ale warto je opłynąć a wręcz wypłynąć poza Kornati od strony włoskiej. To właśnie tam na wyspie Klobucar można zobaczyć najwyższe klify sięgające nawet 80 m.n.p.m. Wyobraźcie sobie jak muszą być wielkie skoro ten na wyspie Dugi Otok, na wysokości Jeziora Mir jest dużo niższy a i tak robi wrażenie.
Wyspa Żut – Konoba Żmara Sabuni
I płynąc przez ten bezludny obszar wysepek, dosyć gęsto ulokowanych obok siebie na południu dużej wyspy Otok Kornat ( otok po chorwacku wyspa ), trafimy na Konobę Żmara Sabuni.
To rodzaj tawerny położonej w cichej, osłoniętej zatoce z małą śliczną laguną.
Jest mała keja ale też kotwicowisko, do tawerny dopływamy na kolację pontonem. Można iść na wyspę i zobaczyć, że nie widać żywej duszy. Ten brak ludzi robi naprawdę wrażenie. W Konobie Żmara serwują wszystko to co można zjeść najlepszego w Chorwacji czyli pyszne ryby, owoce morza, baraninę oraz lokalne wino lub piwo. A poranek na takim kotwicowisku z widokiem na morze – bezcenny
Wyspa Vela Smokvica – Konoba Picolo
Wbrew swojej nazwie Konoba Picolo nie jest wcale taka mała, ale bardzo małe a raczej płytkie jest podejście do kei w zatoczce na wyspie Otok Vela Smokvica.
Przy wchodzeniu do portu warto zadbać o miecz i płetwę sterową. W zatoce są dwie Konoby ale Picolo, zrobiło na nas pozytywne wrażenie i dlatego podjęliśmy decyzję, że to tam wybierzemy się na kolację.
Kolejne urocze miejsce, z dobrą atmosferą, miłymi i życzliwymi gospodarzami. Ale jak to zwykle na wyspach brak jest porządnych łazienek etc. Więc gdy wybieracie się na Kornati, zatankujcie do pełna zbiorniki z wodą bo na pewno przyda się na poranny prysznic.
Veli Iż na wyspie Iż
W miasteczku Veli Iż znajduje się mały ale za to malowniczy port. Położony jest we wnętrzu naturalnej zatoki, stanowiącej jednocześnie ochronę dla jachtów.
Równie urocze jest miasteczko, ze swoją typowo chorwacką zabudową oraz knajpkami. Z uwagi na bliskość stałego lądu jest tu już zdecydowanie taniej w marinach znajdujących się na prawie bezludnych wyspach gdzie wszystko trzeba dowieźć oprócz ryb, których jest wszędzie w bród.
Port nie jest wielki więc w sezonie, podobnie jak w większość portów w Chorwacji warto nie czekać z wejściem do portu na wieczór, tylko spływać nieco wcześniej lub telefonicznie rezerwować miejsce.
Szybenik – Marina Mandalina
Naprawdę miło wspominamy to miejsce. W sumie z kilku powodów. Po pierwsze miejsce, z którego czarterowaliśmy bardzo żwawy i fajny francuski jacht Dofour 44.
Po drugie wejście do portu zrobiło na nas niemałe wrażenie. By do niego dopłynąć trzeba najpierw przebyć około dwukilometrowy Kanal Luka, który kiedyś służył podobno za schronienie dla łodzi podwodnych. Zresztą w skałach widoczne są duże jaskinie zdolne pomieścić małe jednostki. Dalej jest twierdza wystająca z wody i broniąca wejścia do miasta.
Po wejściu i zacumowaniu warto zwiedzić urokliwe stare miasto z Katedrą Świętego Jakuba na czele i spróbować pysznej kawy i lodów.
Skradin i wodospady Krka
To dość nietypowe miejsce jak dla żeglarzy. Bo będąc w Szybeniku warto wybrać się do Skradina by zobaczyć wodospady Krka. Ale żeby tam dopłynąć trzeba przebyć sporą trasę wgłąb lądu najpierw rzeką a później pokonuje sporej wielkości jezioro.
Sam port w Skradinie nie jest wielki ale dobrze zagospodarowany wewnątrz urokliwego miasteczka. Idealne miejsce na kolejne zwiedzanie i kolację czy też śniadanie.
Ale po zacumowaniu koniecznie wybierzcie się do wodospadów bo wyglądają naprawdę pięknie. Warto jednak wiedzieć, że od czerwca 2018 Park Narodowy Krka wprowadza zakaz kąpieli pod wodospadem Skradinski Buk z uwagi na zbyt duży wpływ jaki wywierali turyści na skarby chorwackiej natury.
Mimo to samo oglądanie robi wrażenie i dla tych widoków warto zrobić niedługą, o ile dobrze pamiętamy około półgodzinną wycieczkę.
Primosten
Gorąco polecamy to przepiękne miasteczko położone na małym półwyspie, który również układa się w naturalną zatokę chroniącą jachty. W zatoce znajduje się się kotwicowisko, w którym w sezonie panuje dość spory ruch, więc należy bardzo uważnie wybierać miejsce postoju patrząc na falowanie od od dość otwartej zatoki oraz sąsiedztwo innych jachtów. W Primostenie znajdzie sklepy na uzupełnienie zapasów, sporo fajnych knajpek ale w ciągu dnia warto wybrać się na sam szczyt by spojrzeć na panoramę w sąsiedztwie cerkwi Świętego Jerzego.
Do dziś pamiętamy rewelacyjne lody, ręcznie wyrabiane ale największa sztuka wiązała się z ich nakładaniem. Tutejsi lodziarze to jednocześnie nieźli artyści :).
Rogoźnica
Kolejny całkiem spory chorwacki port, dość mocno zatłoczony w sezonie jak większość z nich. Ale co najważniejsze – port bardzo spokojny, bo zupełnie osłonięty od morza. Poza portem znajduje się kąpielisko z kamienistym nabrzeżem jeśli przyjdzie Wam ochota na pływanie.
W samej Marina Frapa, znajduje się parę fajnych knajpek i restauracja, która bardzo przypadła nam do gustu. Jedno, że serwowali znakomite szaszłyki z baraniny ale również owoce morza i typowe dla Chorwacji – czarne risotto – czyli risotto z barwnikiem z kałamarnic. Warto spróbować.
Trogir
To jedno z najpiękniejszych chorwackich miast. Podobnie jak w Szybeniku samo podejście do portu jest ciekawe bo wiedzie cieśniną między lądem a wyspą Otok Ciovo. I co ważne i każdemu polecamy by w tej cieśninie uważnie obserwować wodą ponieważ bardzo często pojawiają się w tym miejscu radośnie bawiące się delfiny, które towarzyszące jachtom i nierzadko wyskakują ponad wodę.
Stare Miasto w Trogirze zbudowane jest na wyspie, do której prowadzą mosty. Lepiej zacumować jacht od strony wyspy Ciovo i przejść się na Stare miasto pieszą przez most znajdujący się obok portu.
Maleńkie uliczki Trogiru, pełne atrakcji na pewno Wam się spodobają jednak warto zdawać sobie z tego sprawę, że to bardzo chętnie odwiedzane przez turystów miejsce, gdzie panuje gwar, ceny do najniższych nie należą a atrakcje jak atrakcje.
Wiecie sami jak jest w miejscach turystycznych. Pomijając te drobne niedogodności Trogir jest na prawdę przepiękny, ma swój niepowtarzalny klimat i każdemu polecamy jego odwiedzenie od strony wody.
Ceny
Zacznijmy od waluty. W Chorwacji obowiązuje kuna, którą trudno kupić w Polsce. Najlepiej zabrać ze sobą euro i wymieniać na miejscu lub… skorzystać z karty Revolut, o której pisaliśmy już kilka raz. Revolut obsługuje 25 walut bez prowizji. Wystarczy doładować kartę złotówkami i płacić na miejscu w kunach bez spreadu.
Ceny w sklepach należą do umiarkowanych i większość rzeczy do jedzenia można kupić na miejscu. Chyba, że ktoś ma swoje ulubione kabanosy lub ciasteczka nie do zastąpienia to inna sprawa. Na miejscu dostaniecie również świetne chorwackie wino i piwo jak chociażby Karlovacko czy Ożujsko.
Na wyspach archipelagu Kornati ceny, szczególnie w restauracjach potrafią być dwukrotnie wyższe niż na stałym lądzie. Brak konkurencji i odległość od lądu, skąd dowozi się większość produktów kosztują.
Czarter jachtów
Czarteru jachtów można dokonać na kilka sposobów. Pierwszy to wynajem bezpośrednio od osób prywatnych. Drugi to wyspecjalizowane firmy, które znajdziecie również w Polsce oferujące jachty wedle uznania klienta i zasobności portfela. Jednym z chyba najczęściej czarterowanych jachtów jest niemiecka Bavaria. Wygodny i stabilny jacht – stanowiący chyba najlepszy wybór dla osób szukających wygody i odrobiny przygody.
Wspomniane przez nas Dufoury można spotkać np. w porcie w Szybeniku. A co do sposobów na czarter. Na polskim rynku pojawiła się ostatnio francuska wyszukiwarka oferująca czarter jachtów w modelu podobnym do Airbnb. Prywatni armatorzy zgłaszają do niej swoje jachty a za jej pośrednictwem można wyczarterować jacht, katamaran, łódź motorową. Nazywają się Click&Boat a jeśli chcecie ich dokonać rezerwacji jachtu w Chorwacji kliknijcie ten link – Click&Boat Chorwacja. Czarter jachtów na pozostałych akwenach to link ogólny www.clickandboat.com/pl/
O cenach czarteru nie piszemy bo są uzależnione od wielkości, klasy i wieku jachtu oraz miesiąca, w którym chcemy żeglować. Wiadomo, że im jacht nowszy, większy i szczyt sezonu cena rośnie.
Miłego żeglowania.
Jeśli spodobał Wam się ten tekst udostępnijcie go, może spodoba się innym. Za wszelkie lajki i komentarze jak zawsze dziękujemy – Dorota i Jarek.
[…] Polecamy nasz tekst poświęcony żeglowaniu po Chorwacji czyli TOP 10 – Chorwacja jachtem – poradnik po marinach i atrakcjach. […]
[…] Więcej o tych miejscach przeczytasz w naszym tekście – TOP 10 – Chorwacja jachtem – poradnik po marinach i atrakcjach. […]
[…] – wyszukiwarka czarterów, pisaliśmy o niej kiedyś w kontekście Chorwacji, obecnie ma też ofertę na […]
Bardzo rzeczowo! Fajnie się czyta i jeszcze lepiej się ogląda! 🙂 Uwielbiamy rejsy w Chorwacji.
Wielkie dzięki