Przed wyjazdem na Sri Lankę dowiedzieliśmy się, że niedaleko miasta Ratnapura znajduje się kopalnia szafirów, która przypomina polskie biedaszyby. Koniecznie chcieliśmy tam zejść a ściślej Jarek wpadł na genialny pomysł by sprawdzić jak wygląda kopalnia i praca górników kamieni szlachetnych.

Kierowca, z którym jechaliśmy z Ella wziął nas nieco z zaskoczenia. Zatrzymał się nagle na drodze, pośrodku niczego i powiedział, żebyśmy poszli za nim.
Po chwili w oddali zobaczyliśmy jakieś wiaty zbite z bali, pokryte prostymi daszkami. Zakrywały miejsca gdzie górnicy wypoczywali a inne ukrywały generatory prądu i dziury w ziemi zabezpieczone prostymi szalunkami, które prowadziły do wnętrza kopalni.

W szybie zejściowym nie było żadnej drabiny. Schodziło się po belkach trzymając żerdzi. Na dole panował zaduch, wilgoć i gorąco. Ale najgorsza była świadomość niebezpieczeństwa jakie grozi w takim miejscu.

Na Sri Lance znanych jest wiele przypadków gdy prowizoryczne szalunki padały pod ciężarem ziemi. Górnicą giną w nich cicho, bez jakiegokolwiek rozgłosu. Nie ma ekip ratunkowych jak w normalnych kopalniach na całym świecie. Nie ma ubezpieczenia, które wypłaciłoby odszkodowanie rodzinie.

Jest tylko codzienna walka o zarobek i możliwość utrzymania rodziny. Często to walka o życie. Chcieliśmy zobaczyć to na własne oczy. Porozmawiać z nimi i zobaczyć jak wydobywa się piękne kamienie szlachetne, często z narażeniem życia.

Udało nam się zabrać na dół aparat chociaż mieliśmy stracha czy przeżyje tę przygodę.

Ale dzięki temu możecie dziś zobaczyć vlog i ujęcia z pracy górników kamieni szlachetnych na Sri Lance.
Kopalnia szafirów koło Ratnapura na Sri Lance – vlog
Zobacz też inne nasze vlogi ze Sri Lanki:
- Jak podróżować koleją po Sri Lance?
- Plantacja Lipton’s Seat – Sri Lanka – poznaj herbaciany raj na ziemi
Kliknij też subskrypcję naszego kanału na Youtube. Dowiesz się szybciej o wszystkich ciekawostkach z naszych podróży.
[…] Kopalnia szafirów Sri Lanka – dlaczego tam zszedłem? […]