Osada Średniowieczna w Hucie Szklanej to obowiązkowe miejsce do odwiedzenia dla wybierających się na Święty Krzyż. A Łysa Góra jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w województwie świętokrzyskim. To też drugi co do wielkości szczyt Gór Świętokrzyskich. Jak pisał kronikarz Jan Długosz – „na jego szczycie znajdować się miała bożnica w bałwochwalstwie żyjących Słowian, gdzie bożkom Lelum i Polelum ofiary czyniono i podług innych czczono tu bożyszcza: Świst, Poświst, Pogoda…”
A gdy zejdziecie ze Świętego Krzyża, w miejscowości Huta Szklana, zobaczycie wprost przed sobą Osadę Średniowieczną. Miejsce niezwykłe z wielu względów. Po pierwsze to przykład jak w małej wsi stworzyć coś z niczego, wykorzystać potencjał turystyczny sąsiedniego, znanego już miejsca jakim jest Święty Krzyż. A do tego wciągnąć do pracy lokalną społeczność. Po drugie to również przykład dla innych gmin w Polsce, jak z lokalnej inicjatywy stworzyć popularną atrakcję turystyczną przynoszącą korzyści także samorządom. A po trzecie to miejsce z historią, gdzie odkryjecie między innymi dawne, pogańskie bóstwa a także poznacie zwyczaje i mowę Wiślan zamieszkujących te tereny.
Co do gwary to szybko można przekonać się, że laska niekoniecznie znaczy to co myślimy a po prostu – krzew leszczyny. A paradnica to właśnie laska 🙂 – na poważnie urodziwa dziewczyna. Ale co tam mogą wiedzieć gulony jakimi jesteśmy – czyli mieszkańcy miast.
Spis treści:
Co to jest Osada Średniowieczna?
Osada Średniowieczna to świetny przykład jak wykorzystać atrakcyjność miejsca i legend. Ma za zadanie poszerzać wiedzę dotyczącą zwyczajów i tradycji ziemi świętokrzyskiej. Miała to być kolejna atrakcja dla turystów przyjeżdżających na Święty Krzyż. Większość z nich przyjeżdżała bowiem na Łysą Górę by odwiedzić to miejsce, podziwiać piękne widoki i wyjeżdżała.
A teraz mają dodatkową rozrywkę dla całej rodziny. A wszystko dzięki pasji ludzi pracujących w Osadzie, którzy ze znawstwem i humorem prowadzą nas przez wieki średnie.
Zwyczaje i tradycje średniowiecza ziemi świętokrzyskiej.
Osada Średniowieczna składa się z kilku obiektów a na jej zwiedzanie warto zaplanować parę godzin. Została podzielona na trzy części:
- Pierwsza strefa składa się głównie z Karczmy z bramą oraz placem zabaw.
- Druga strefa nazywana Sacrum położona nieco dalej obok mostu na dopływie rzeki Hutki. Znajduje się w niej się: staw „mokradło”, Święty Gaj, kręgi bóstw Śwista, Pośwista i Pogody, amfiteatr
- Trzecia strefa nazywana Profacrum – to osada słowiańska z budownictwem nawiązującym do średniowiecza. Są w niej chaty, warsztaty oraz a pośrodku wszystkiego studnia.
Zanim jednak zaczniecie zwiedzanie, obowiązkowo trzeba się posilić.
Karczma Izba Dobrego Smaku
Dlatego polecamy by przed wejściem do Osady odwiedzić Karczmę. Pielęgnuje ona ludowe tradycje, folklor a także regionalną kuchnię, przygotowywaną zgodnie z tradycją i historycznymi zapisami. Dlatego posiada certyfikat Dziedzictwa Kulinarnego.
Dlatego wręcz obowiązkowe jest tu zamówienie zalewajki, która trafiła nawet na listę produktów tradycyjnych. Zalewajka pochodzi właśnie z centralnej Polski. Tutaj podaje się ją dodatkowo z wędzonym i zasmażanym boczkiem i słoniną lub kiełbasą. A także z jajkiem.
Warto spróbować też świeżo przyrządzane placki ziemniaczane z grzybami leśnymi lub mięsem.
A do picia dostaniemy naturalne, lokalne soki produkowane niedaleko. Wiśniowy jest boski 🙂
Tak posileni może ruszać w podróż w czasie.
Brama do Osady – Wehikuł Czasu
Na straży Osady stoi brama gdzie wita nas przewodnik.
Za chwilę przeniesiemy się w dawne czasy ale zanim to nastąpi musimy wypowiedzieć magiczne zaklęcie.
Pole, las, woda, wieś nadszedł czas, miotła nieś
Ciekawe czy to samo mówiły świętokrzyskie czarownice przed startem na swoich miotłach ?. Jakby ktoś chciał spróbować miotła stoi w środku bramy.
Sacrum
Za bramą wchodzimy do miejsca pogańskich bóstw. Tutaj znajduje się „Święty Gaj” a w nim posąg słowiańskiej Matki Ziemi czyli Mokosz. Są też posągi Śwista, Pośwista i Pogody oraz Światowida.
Profacrum
Przekraczając kładkę nad rzekę wkraczamy do najważniejszej części Osady. Mijamy chatkę Łysa Góra Marzeń, gdzie możemy poznać świętokrzyskie legendy.
KOWAL
Zaczynamy od chaty kowala zwanego tutaj Ogniomirem. W dawnej świętokrzyskiej osadzie była to osoba najbogatsza ciesząca się też największym zaufaniem.
Kowale korzystali z rudy wytapianej w słynnych, świętokrzyskich dymarkach. Podobną dymarkę można znaleźć na podwórku kowala. Na węglu drzewnym uzyskiwano nawet 1000 stopni. Temperaturę żelaza odczytywano po kolorach. Czerwony oznaczał 500 stopni, niebieski 1000 a biały oznaczał żelazo płynne.
Piec dymarski miał do 1,6 m wysokości. Przetop w nim trwał dobę. Uzyskiwano w ten sposób do 20 kg żelaza. A rudę do wytopu nazywaną darniową pozyskiwano z lasu. Zawierała ona od 30 do 50 procent żelaza. Miejsca gdzie wytapiano żelazo nazywano kuźnicami a od nich nosi nazwę wiele miejscowości w Polsce. W okolice obecnej Osady Średniowiecznej było około 2000 kuźnic.
Na stanowisku kowala znajdziecie autentyczny kawałek nie wytopionego do końca żelaza, który przypadkiem został odnaleziony w okolicy podczas praca rolnych.
U kowala można jest też stanowisko mincerza czyli osoby zajmującej się biciem monet.
I taką monetę – 1 Bielinka, możecie sobie wybić na pamiątkę pobytu w Osadzie.
SZEWC
Idziemy dalej i napotykamy na domek szewca. Ten akurat był najbiedniejszy ze wszystkich w osadzie. Raz, że produkcja butów trwała długo a drugie to powiedzenie „pić jak szewc” nie wzięło się znikąd. Większość zarobionej kasy szewc przepijał a dalej klepał biedę.
W domku szewca zobaczymy pierwsze buty zwane chodakami produkowane między IX a XI wiekiem. Nie było wtedy butów lewych czy prawych a jedna ich para musiała wystarczyć całej rodzinie.
Buty z drewnem znane obecnie jako chodaki to patynki. Miały one za zadanie chronić prawdziwe buty przez kontaktem z wodą.
Przygotowanie skóry na buty trwało czasem rok. A na takie zdobione i wycinane ciżmy stać było jedynie najbogatszych.
CIEŚLA
Nieco dalej stoi domek cieśli. Właściwie to jednocześnie również warsztat snycerza i wikliniarza bo rzemieślnicy zajmujący się niegdyś drewnem musieli posiadać różne umiejętności.
W środku znajduje się solidnie wyposażony warsztat ale i łóżka, które służyły do spania rzemieślnikom.
TKACZKA
Kolejny z domków to zakład tkacki. Tkaczki między innymi najpierw przygotowywały lnianą przędzę, której spreparowanie wymagało czasu i cierpliwości. Nie było wówczas kołowrotków a jedynie wrzecionka, na które odkładało się nici.
Używając bartka czyli małej ramy do wyplatała krajki, którymi ozdabiało się ubrania. Dawne ubrania było bowiem jednokolorowe.
Kolor był dopasowany do statusu osoby. Czerwony – królewski kolor uzyskiwani z larw czerwi. Żółtym oznaczano chorych i ladacznice. Czarnym – kata i skazańców. A bogaty kowal nosił się na niebiesko.
GARNCARZ
To to kolejna z bogatszych osób w osadzie. Jednak podobnie jak u nich jego praca nie należała do łatwych. Najpierw trzeba było pozyskać tyle gliny by wystarczyło na zimniejsze miesiące. Glinę wyrabiało się, przesiewało aż była gotowa do obróbki.
Na kole wolnoobrotowym wyrabiano garnki i misy bez ucha.
W późniejszym czasach wymyślono naczynia odporne na wysokie temperatury. Różne kolory wykorzystywanej gliny wpływały na kolor naczyń.
Ale najmocniejsze i tak były tzw. siwaki od ich koloru. To naczynia, które obsypywano żarem podczas wypalania. Bez dostępu powietrza uzyskiwały siwy kolor ale były za to najbardziej odporne.
ZIELARKA
Chata zielarki stoi na końcu Osady. To dlatego, że najbliżej jej było do lasu, natury, z której wyjątkowo obficie korzystała. Nazywana też Piołunicą – była lekarzem i aptekarzem wsi.
Obserwowała zwierzęta i korzystała z ich doświadczenia.
Naturalnym antybiotykiem u zielarki był czosnek niedźwiedzi. A piołun, świętokrzyskie czarownice wykorzystywały by mieć wizje. Wrzucały wiązkę do ognia i wdychały powstający w ten sposób dym.
U Zielarki kończy się spacer po Osadzie Średniowiecznej. Kończy się bardzo smacznie, bo Zielarka przygotowuje też podpłomyki oraz ziołową herbatę, które każdy z odwiedzających musi spróbować.
Osada Średniowieczna w Hucie Szklanej – historia powstania
[su_gmap width=”640″ height=”380″ address=”Osada Średniowieczna” zoom=”15″]
Pomysł stworzenia takiego miejsca zrodził się w głowie Pani Anny Łubek w 2008 roku.
Chodziło o powstanie obiektu, który mógłby poszerzać wiedzę dotyczącą zwyczajów i tradycji ziemi świętokrzyskiej. Miała to być kolejna atrakcja dla turystów przyjeżdżających na Święty Krzyż. Dodatkowo jako, że projekt był realizowany przez Lokalną Grupę Działania miał za zadanie wciągnięcie do współpracy mieszkańców gminy Bieliny. Przeszkolono czterdziestu mieszkańców gminy, którzy mieli zajęcia przewodników ale także warsztaty aktorskie. Wielu z nich znalazło zatrudnienie jako przewodnicy. I to oni są największą wartością tego miejsca. Z wyjątkową pasją wcielają się w swoje role i opowiadają o dawnych dziejach.
Projekt ruszył w 2011. Jako pierwsze powstało Schronisko Młodzieżowe w Hucie Starej. Później Osada a całość działań zakończyła się w 2015 roku. Już w pierwszym roku to miejsce odwiedziło 14 tysięcy turystów. W 2018 roku w Osadzie było już 55 tysięcy osób.
Atrakcyjność miejsca sprawia, że Osada świetnie sobie radzi finansowo i jest dużym wsparciem dla samorządu, dzięki któremu powstała.
Jaka niebawem będzie Osada Średniowieczna w Hucie Szklanej?
Osada chociaż nie jest wielka jest bardzo urocza. Niebawem będzie się zmieniać jeszcze bardziej na korzyść. W planie jest rozbudowa i tak już sporej karczmy. A co chyba również ważne – Osada Średniowieczna zostanie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Powstaną także dodatkowe chaty mincarza i powroźnika zajmującego się przygotowaniem lin. Pojawi się też średniowieczna łaźnia oraz leśna huta szkła.
W pobliskich miejscowościach mają też powstać wirtualne prezentacje. Na przykład w Łagowie będzie można zobaczyć jak budowało się zamki w średniowieczu a także wykorzystywało zielarstwo rozwijane przez benedyktynów zamieszkujących Święty Krzyż. Powstanie też Studio Regionalnej Informacji Historycznej. Mieszkańcy regionu będą tu mogli przekazać i opowiedzieć swoje historie by przekazać je przyszłym pokoleniom i historykom ziemi świętokrzyskiej.
Jak zaplanować wycieczkę po Osadzie?
Do Osady można się wybrać praktycznie zawsze, oczywiście jeśli tylko sprzyja pogoda. Zimą ze zwiedzaniem jest nieco gorzej ale zawsze można poczekać na wiosnę. Można kupić wiele rodzajów biletów: dla dzieci, dorosłych, emerytów, studentów, rodzinne i grupowe. Dzieci do 2 lat mają wstęp za darmo. Można też zabrać ze sobą ulubionego czworonoga. Parking przy Osadzie jest gratis !!!
Dokładne informacje na temat cen biletów znajdziecie na stronie OSADA ŚREDNIOWIECZNA.
Gdy jesteście w świętokrzyskiem polecamy też wybrać się do Winnicy Nad Jarem, o której również piszemy na blogu a która leży zaledwie godzinę drogi od Świętego Krzyża, tuż pod Sandomierzem.
Więcej informacji o atrakcjach Świętokrzyskiego znajdziecie też u naszych podróżniczych ziomków 101countriesbefore50. Polecamy
Tekst powstał przy współpracy z Polską Organizacją Turystyczną oraz Krajową Siecią Obszarów Wiejskich co nie zmienia faktu, że wszystkie opisane przez nas informacje i opinie są wynikiem tylko i wyłącznie własnych przeżyć i wrażeń.
Muszę kiedyś odwiedzić to miejsce. Lubię takie klimaty.
Niech tylko zakazy zostaną zdjęte bo turystyka bez turystów długo nie pociągnie. Pozdrawiamy
Miejsce godne polecenia
Bardzo ciekawa, miła obsługa i ciekawa kuchnia regionalna