Matrioszka Gołdap
Restauracja Matrioszka w Gołdapi opowiada więcej o miejscu, do którego trafiamy niż niejeden przewodnik. Gołdap jest bowiem klasycznym miastem granicznym na granicy z Rosją. Blisko stąd także na Litwę. Wpływy obydwu kultur są odczuwalne w Gołdapi a w Matrioszce, która specjalizuje się w kuchni polskiej i rosyjskiej – szczególnie.
Matrioszka istnieje od 2011 roku. Odwiedziliśmy ją po raz kolejny by przekonać się, że słynne gołdapskie kartacze są nadal tak dobre. A przy okazji trafiliśmy na kilka nowości, które tylko sprawiły, że powrót do Gołdapi to pewnik.
Pokoje w Matrioszce
Matrioszka jest zlokalizowana w centrum Gołdapi, w jednej z bocznych uliczek odchodzących od głównego rynku. Z jednej strony to restauracja ale od niedawna także część hotelowa.
Można tu wynająć pokoje urządzone w różnych barwach, które zamiast numeracji noszą nazwy kolorów.
Kuchnia w Matrioszce
W Matrioszce na pewno znajdziesz polskie klasyki z północnej Polski oraz elementy kuchni rosyjskiej.Co ważne, w znakomitym wykonaniu. Matrioszka zawsze była znana z kartaczy. Więc i tym razem zamówiliśmy kartacze ale w zestawie z kiszką ziemniaczaną i plackami.
Z rosyjskiej kuchni można zamówić placki kresowe, pielmieni, pierogi z łososiem, rosyjski kapuśniak czyli szczi. My wzięliśmy klasyk czyli soliankę, swoją drogą świetnie zrobioną.
Z Litwy do Gołdapi dociera tu znakomity kwas chlebowy, który polecamy zamówić do popicia lub robioną na miejscu w Matrioszce domową lemoniadę
Z nowości mieliśmy okazję spróbować czebureka z wieprzowina i kolendrą.
A największych hitem Matrioszki i wielkim, pozytywnym zaskoczeniem okazały się naszym zdaniem czarne pierogi z karpiem. Czarne bo z dodatkiem atramentu mątwy. Pyszne ciasto, świetne wnętrze. Absolutnie pyszne i polecamy.
Jeśli tylko nie przesadzimy z przystawkami i daniem głównym zawsze znajdzie się miejsce na deser. I tu też ciekawostka. W Matrioszce podają lody smażone. Wygląda to tak, że gałka lodów, ląduje w panierce z wiórków kokosowych i w takim stanie smażona jest chwilę na głębokim tłuszczu.
To jeszcze nie koniec. Zapytajcie o matrioszkowe przetwory. To nie jest sklepowa masówka. To autentyczne rarytasy jakie można spotkać w miejscach ceniących slow food a tak właśnie jest w Gołdapi.
A na koniec ważne info dla przyjaciół czworonożnych przyjaciół. W Matrioszce są witane gościnnie i my to szanujemy.
Po takim jedzeniu przyda się ruch a ten może zapewnić nam lepsze poznanie Gołdapi i okolic. Co zobaczyć i gdzie się ruszyć piszemy w tekście: