Spis treści:
Tunezja wakacje – od 2024 roku Polacy bez paszportu – sprawdź w tekście
Tunezja praktyczny poradnik to tekst dla każdej osoby planującej wyjazd do północnej Afryki. Jeśli potrzebujesz słońca, czystych plaż i ciekawych smaków za rozsądną cenę to Tunezja może być idealnym wyborem i świetną odskocznią od wypadów do Bułgarii, Turcji, Chorwacji czy Czarnogóry.
Arabska wiosna, która kilka lat temu przetoczyła się przez kraje Afryki Północnej mocno namieszała. Na szczęście po tamtym niespokojnym czasie zostało tylko wspomnienie.
Tunezyjczycy wzmocnili wojsko, policję, kontrole i tajne służby. Jest bezpiecznie o ile we współczesnym świecie można mówić o jakimkolwiek bezpieczeństwie. Oficjalnie Tunezyjczycy nie przyznają się do tego ale turyści są dyskretnie chronieni przez specjalne formacje, oficjalnie podobne do naszej straży granicznej. Ich wyposażenie i sposób poruszania się w terenie oraz umiejętność znikania robiły na nas wrażenie. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo turystów. Z myślą o Tobie.
Ale co najważniejsze dla WAS !!!
Każdy taki kryzys sprawia, że jest duuużo taniej. Wiec po co przepłacać.
UPDATE – Polacy wjeżdżają do Tunezji w 2024 roku bez paszportu
Co ciekawe 12 sierpnia 2024 polskie biura podróży otrzymały wiadomość od Tunezyjskiego Urzędu do Spraw Turystyki, że turyści wyjeżdżający do Tunezji z biurem podróży (gdy mają wykupione noclegi), mogą podróżować do tego kraju bez paszportów. Polakom na wjazd do Tunezji wystarczą dowody osobiste!
Nowe zasady mają obowiązywać co najmniej do końca tego roku. Podobnymi zasadami objęte są inne kraje UE. W ubiegłym roku Tunezję odwiedziło 213 tysięcy turystów z Polski. Szacuje się, że w 2024 ma być ich o 30% więcej.
Waluta Tunezji – jaką zabrać ze sobą?
Do Tunezji spokojnie możecie brać zarówno euro jak i dolary. Lokalna waluta to dinar. Euro ma lepszy kurs do dinara niż dolar a różnica w kursie jest podobna jak w Polsce w przeliczeniu na złotówki. Za 100 dolarów dostaniemy 225 dinarów. Średnio w przeliczeniu 1 dinar to 1.6 zł. Czyli 100 dolarów po przeliczeniu daje nam 360 zl- niewiele mniej niż w Polsce kupując z kantoru. Ale na różnicach kursów- kupna sprzedaży tracimy zawsze.
Inną opcją jest wypłacanie pieniędzy z bankomatu. Kurs w przeliczeniu na złotówki bardzo podobny, różnica to 2-4 grosze na dinarze. Do przeżycia.
Pamiętajcie jednak o bardzo ważnej sprawie. Z Tunezji nie wolno wywozić lokalnej waluty. Zresztą po co. Dlatego w drodze powrotnej, na lotnisku znajdźcie kantor gdzie po rozsądnym kursie możecie z powrotem wymienić dinary na euro lub dolary. Dlatego koniecznie zachowajcie rachunek z wcześniejszej wymiany lub potwierdzenie z bankomatu. Żeby to zrobić musicie pokazać wcześniejszy rachunek z wymiany lub z bankomatu. Dlatego nie wyrzucajcie ich po transakcji.
Tunezja, praktyczny poradnik – internety
W Tunezji w większości hoteli czy lepszych restauracji oraz kafejek znajdziemy bezpłatne wifi. Jego szybkość czasem jednak pozostawia wiele do życzenia. Dlatego świetną alternatywą jest zrobienie własnego Internetu. Np. w Orange za 10 dinarów kupujemy kartę SIM i zasilamy dowolnym pakietem w zależności od tego ile komu potrzeba. 1 Gb kosztuje 5 dinarów. Chodzi jak torpeda. Jak przystało na dawną francuską kolonię Orange jest tu najmocniejszy a i ma solidnie rozbudowaną sieć. W wielu miejscach działają stacje bazowe nadające już z szybkością LTE.
Targujemy się w Tunezji
W większości krajów arabskich ceny podlegają negocjacjom. Tylko w baaardzo turystycznych miejscach spotkamy ceny regulowane czyli fixed price. Podobnie jest w Tunezji.
I mamy dla Was dobrą radę. Nie kupujcie wszystkiego w pierwszym przypływie emocji. Obejrzyjcie, zastanówcie się, zapytajcie o cenę jednego sprzedawcę, drugiego i trzeciego. Negocjacje są mile widziane. Warto rzucić absurdalnie niską cenę w stosunku do tej którą usłyszymy. Powiedzmy na poziomie 10-20 procent wyjściowej. Zobaczycie reakcję, możliwy do osiągnięcia pułap. Można tak zrobić kilka razy wtedy wyłapiemy faktyczną cenę za jaką sprzedawca jest gotów oddać upatrzony przez nas towar.
Nie przejmuj się, że ktoś Cię zaczepia. Nie musisz kupować. Tunezyjscy sprzedawcy i tak są mniej nachalni niż Ci w Egipcie czy Turcji. Można z nimi spokojnie porozmawiać w jednym z czterech-pięciu języków, którymi operują. Francuski i arabski zna tutaj każdy, a żyjąc z handlu i usług musi posługiwać się rosyjskim, angielskim, niemieckim, czasem polskim. Nieźle co?
Co ile kosztuje w Tunezji? Jak się poruszać?
Środków komunikacji w Tunezji jest cała masa. Lokalnie dobre są taksówki, małe busiki. Ceny negocjowalne, jak wszystko.
Za przejechanie pięciu kilometrów powinniście zapłacić od 3 do 5 dinarów. Jeśli jedziecie w trzy-cztery osoby cena się rozkłada.
Na dalsze trasy opłaca się jazda pociągiem nazywanym tutaj Metro. Nowoczesne składy Hyundaya budzą zaufanie i są jak na lokalne warunki naprawdę czyste.
Za prawie 40-kilometrową trasę płaciliśmy 1.6 dinara. To tyle ile kosztuje bilet też na METRO ale w Warszawie !!!
Pogoda Tunezja – jedzenie i napoje
W Tunezji latem bywa bardzo gorąco, więc podstawa to dwa litry płynów dziennie. Woda niegazowana jest dostępna wszędzie, czasem udaje się kupić również gazowaną, która jest zdecydowanie droższa. Tunezyjczycy chyba jak większość mieszkańców krajów arabskich i Afryki piją bardzo dużo mocno słodkich napojów, które my omijamy szerokim łukiem. Woda to wydatek 1-2 dinarów.
Kawa kosztuje 1,5 do max 5 dinarów. Tunezyjczycy mają znakomitą kuchnię, więc jeśli nawet wybieracie się do hotelu spróbujcie poszukać w okolicy lokalnej, nieturystycznej knajpki i spróbujcie lokalnych przysmaków, na pewno znajdziecie coś dla siebie w rybach, mięsach czy owocach morza albo w pysznych warzywach….
…i owocach.
Tunezja praktyczny poradnik – a co z alkoholem?
Pamiętajcie, że chociaż to najbardziej europejski kraj Afryki północnej to jednak nadal kraj muzułmański. Alkohol można kupić w wybranych sklepach jednej z francuskich sieci. Wino kosztuje od 8 dinarów wwzyż. Piwo w lokalu potrafi kosztować 15 !!! dinarów. I jest w nielicznych restauracjach dla turystów. Ale… zawsze jest wyjście. Na turystycznych plażach na pewno znajdziecie małe urocze knajpki, z których korzystają również młodzi Tunezyjczycy. I tam poczujecie się jak zupełnie jak w Europie…
… lub na Karaibach.
Życzymy zatem wszystkiego smacznego i udanego pobytu.
Zobacz też ciekawe, filmowe miejsca w Tunezji w naszym poście:
Zastanawiam się czy są bardziej czy mniej zaczepni w stosunku do samotnych kobiet jak w Maroku czy Turcji?
Trudno nam ocenić bo podróżujemy w pare a to zmienia postać rzeczy. Ale
nie odczuwaliśmy jakoś zbytniej nachalności. Chyba zdecydowanie mniejsza niż w Turcji.
Jakiej wysokości napiwki i w jakiej walucie najlepiej dawać, jeśli chodzi o obsługę w hotelu, restauracji, barze itp.? Czy są jakieś ogólnie przyjęte stawki?
Nie ma zwyczaju przyjętego jak np. w USA. Kwestia wyczucia i sytuacji. Raczej drobne kwoty, dolary i euro.
Jadę do Tunezji w sierpniu i zastanawiam się czy wszystkio zakupione na bazarkach , chodzi o tzw pamiątki można przewieżdz do kraju? Ile powinnam mieć pieniędzy na małe wydatki ( pobyt w hotelu ALL INCLUSIVE) na dwie osoby? Co warto kupić? Pozdrawiam.
Pytanie, które zadajesz jest bardzo trudne bo nie wiemy co znajdziesz i co zamierzasz kupić. Sprawdź na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych czego nie wolno wywozić z Tunezji. Takie informacje znajdziesz też w aplikacji iPolak. Bo można przypadkiem kupić coś zakazanego bez świadomości. Inna sprawa to pamiętać o limicie bagażu. A co do wydatków? Znamy takich, którzy nie wydali ani grosza i siedzieli w hotelu ale jeśli chcecie coś zobaczyć, kupić pamiątki to jakieś 100-200 dolarów warto ze sobą mieć. Powinno wystarczyć.
Bardzo serdecznie dziękuję .Pozdrawiam
Pozdrawiamy 🙂
Proszę o informację jakie są ceny papierosów i kawy(w sklepach). Pozdrawiam
Cześć Jacek. Nie palimy papierosów, co najwyżej sziszę, więc nie pomożemy. A kawę kupujemy w kafejkach. Nie jest droga a robiona na miejscu smakuje lepiej. Pozdrawiamy
Papierosy bardzo tanie, ok. 3 dinarów za paczkę, czyli ok. 4 – 5 zł. Najlepiej kupować w ich malutkich sklepach, wtedy można kupić za 2 dinary. W strefie turystycznej są droższe, a najdroższe w sklepikach hotelowych. Ja zawsze kupuję papierosy smakowe (truskawka, jabłko, winogrona, wiśnia) marki MOND, a także ORIS i PLATINUM. Zwykłe tytoniowe dobre slimy to KARELIA (greckie). Wszystkie w cenie jak wyżej. Pozdrawiam
Na szczęście nie palimy :). Ale jak ktoś lubi to przydatne informacje 🙂
Witam, mam pytanie.
Przede mną tygodniowy urlop na Djerba. Czy warto zabierać ze sobą dinary, czy wystarczy te 200-300 dolarów i tam ewentualnie wymieniać w kantorze sukcesywnie na dinary ?
Czy powinienem się obawiać tzw „zemsty” jeśli chodzi o kulinaria i lepiej się wcześniej zabezpieczyć jakimiś probiotykami ? Czy w małych miastach na Djerba mogę poruszać się swobodnie ? Czy jest bezpiecznie ? 🙂
Pozdr, Tomek
Hej Tomek, nie byliśmy na Djerbie. W przeciwnym razie na pewno na blogu znalazłbyś komplet informacji. Co do tzw. faraonki to wszędzie w krajach arabskich polecamy spożywanie lokalnego jogurtu ponieważ to naturalna, lokalna flora bakteryjna. Ale na pewno zabierz ze sobą dobrze zaopatrzoną apteczkę, szczególnie w środki na problemy żołądkowe. Resztę informacji poszukaj u blogerów, którzy odwiedzali Djerbę. Pozdrawiamy
Djerbę odwiedziliśmy już kilkakrotnie. Ostatni nasz pobyt 3 do 10 października w tym roku. Hotel Prima sol el Mehdi – rewelacyjny!!! Wiem co mówię bo to 10 pobyt nasz w Tunezji. W maju tego roku byliśmy w hotelu Al Jazira, też ok. Nie wiem co jest lepsze, nie chce się nam przeliczać, kontrolować kursu walut. Na wymianie w kantorach się nie straci, ale przy zakupach ma to znaczenie, bo sprzedawcy przeliczają po swojemu. Co robimy? Zawsze po przyjeździe korzystamy z bankomatów. Korzystamy z kart Alior Banku, Getina i PKO BP. Przeliczniki są podobne: 1 dinar = 1 zł 40 gr.
Taxi w tym roku już na taksometry, kwoty wręcz śmieszne. Pyszne jedzonko i nigdy żadnych sensacji żołądkowych. PLAŻE CUDOWNE, ludzie wspaniali, całkowicie bezpiecznie i ………..chce się wracać!
Też chcę na Djerbę!!! Widać, ze bardzo kochacie Tunezję, skoro byliście tam już 10 razy. Nie chcecie pojechać w inne miejsca?
Fajny kraj! Byłam na objazdówce w Tunezji, a potem na wczasach z rodziną w Monastyrze. Nie siedzieliśmy w hotelu, ale pojechaliśmy zwiedzać okolice. A co można zobaczyć na Djerbie?
Pozdrawiam Jola
[…] Tunezja – praktyczny poradnik, co, jak i za ile. […]
[…] Polecamy też inny tekst: Tunezja, praktyczny poradnik – co, jak i za ile? […]
hej, bylabym wdzieczna za podpowiedz,czy warto wybrac sie do Tunezji podczas ferii zimowych tzn na poczatku lutego? czy jest tam cieplo w necie jest info o temp 19 stopni czy bywa cieplej ? -:)
Część, nie byliśmy w lutym wiec nie wiemy jak jest. Pogoda to obecnie temat łatwiejszy do wróżenia z fusów niż przewidywania, ponieważ klimat się zmienia i to co było pewne dawniej teraz nie jest. Niestety nie pomożemy.