Star Wars, Gladiator, Poszukiwacze Zaginione Arki. To tylko kilka z tytułów, które powstawały w najbardziej filmowym zakątku świata czyli Tunezji.
Dlatego jako jeden z pierwszych trafił tu George Lucas, który swój pierwszy a tak naprawdę czwarty odcinek sagi Gwiezdne Wojny w dużej części zrealizował właśnie w Tunezji. Obrzeża Sahary świetne oddały powierzchnię planety Tatooine, gdzie wychowywał się młody Luke Skywalker.
Spis treści:
Star Wars i Gladiator – w Tunezji jest wszystko do produkcji filmów
Tunezja ma wszystko czego potrzebują filmowcy. Świetną, bogatą architekturę, magiczne plenery i dobry klimat. I to niepowtarzalne światłom, które każdy przeciętny – jak ja fotograf, od razu zobaczy.
Star Wars – dzieło Georga Lucasa powstawało właśnie w Tunezji
Czy wiesz, że na skraju Sahary specjalnie na potrzeby Georga Lucasa zbudowano miasteczko Mose Espa? Powstało ono na pustyni Onk Jemal. W Tunezji kręcono sceny w dwunastu plenerach. Również w Ksar Hadada. Były farmy wilgoci, kosmodrom Mos Eisley.
Lucas zdecydował się produkować dwa filmy z serii: Atak Klonów i Mroczne Widmo. Filmowcom nie było lekko. Temperatura na pustyni często dochodziła do 50 stopni a burze piaskowe niszczyły scenografię.
Filmowe Tatooine Georga Lucasa to świetny przykład jak przemysł filmowy może pomóc w rozwoju turystyki. Tunezyjczycy bardzo na produkcjach Lucasa skorzystali.
Mimo, iż gołym okiem widać, że scenografia to składanka desek, sklejki i plastiku obłożonego gliną to dla fanów Gwiezdnych Wojen zdaje się to nie mieć żadnego znaczenia. W Mos Eisley wciąż są turyści, dowożeni tutaj przez pustynię jeepami.
Ale miasteczko to jeden wielki kram z pamiątkami, który robił na nas słabe wrażenie. Na szczęście Tunezyjczycy nie są tak nachalni jak Turcy czy Egipcjanie więc można przejść obok w miarę spokojnie bez obawy o ciąganie na siłę do zakupu pamiątek.
Ale nie ma co ukrywać. Dla mnie – fana Gwiezdnych Wojen było to jednak miłe przeżyć być na planie jednego z filmów Lucasa.
Polskie akcenty – W pustyni i w puszczy oraz Quo Vadis
Polacy też pokochali tunezyjskie plenery. Dość powiedzieć, że część scen do nowej wersji „W pustyni i w puszczy” z 2001 roku była kręcona właśnie w Tunezji. Podobnie jak Quo Vadis, do którego akcja rozgrywała się w Rzymie, jednak z wiadomych względów Tunezja przypadła producentom do gustu.
Po George’u Lucasie Tunezja przypadła do gustu również Stevenowi Spielbergowi, który tutaj postanowił realizować Poszukiwaczy Zaginionej Arki. Egipt zagrała tunezyjska Sahara.
a także Touzer, Nefta, kanion Sidi Bouhel oraz słynne słone jezioro Chott El Jerid, które okresowo wysycha i stanowi kolejną bezkresną przestrzeń.
Po obu mistrzach, kręcono jeszcze w Tunezji znakomitego, nagradzanego Oskarem – Angielskiego Pacjenta. Wcześniej bo w 1977 roku także Jezusa z Nazarethu.
Pora na Gladiatora
Ale niesamowitym przeżyciem była dla nas możliwość obejrzenia najsłynniejszego i największego po Koloseum – rzymskiego amfiteatru w Al Dżamm, zbudowanego około 230 r n.e. przez cesarza Gordiana I.
Był on najbardziej spektakularną budowlą rzymską Afryki Północnej i zachował się lepiej do dzisiejszym czasów niż rzymski amfiteatr.
Jest trzecią pod względem wielkości tego typu budowlą na świecie.
I właśnie tutaj powstały jedne z kluczowych scen nagrodzonego aż pięcioma Oskarami – jednego z naszych najbardziej ulubionych filmów Gladiator. Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał – czego sobie nie wyobrażam, niech zrobi to jak najszybciej. Epickie sceny walki, znakomita gra Russella Crowe, świetna obsada, muzyka Hansa Zimmera i reżyseria Ridleya Scotta to kompozycja znakomita, przy której za każdym razem czuć gęsią skórkę.
Trzeba przyznać, że Tunezja świetnie wykorzystała swoje pięć minut, dobre warunki i atrakcyjne ceny by rozwinąć dzięki produkcjom filmowym turystykę. Przejechaliśmy po Tunezji dwa tysiące kilometrów ale tym bardziej jesteśmy świadomi jak wiele pięknych miejsc nam umknęło. I to takich, które na pewno wpadną w oko kolejnym reżyserom i producentom. I znowu Tunezja będzie miała szansę zaprząc branżę filmową do promocji swoich największych atrakcji.
Spodobał Cię ten tekst i Tunezja? Możesz poczytać też Tunezja – praktyczny poradnik czyli co, jak i za ile. Za udostępnienia, lajki i komentarze serdecznie dziękujemy – Dorota i Jarek.
[…] Zobacz też ciekawe, filmowe miejsca w Tunezji w naszym poście: […]
[…] sierpniu zwiedzaliśmy filmowe plany Tunezji i w końcu łapaliśmy promienie […]