Spis treści:
Oia – skąd wzięła się sława tego miejsca?
To najczęściej fotografowane miejsce w Grecji i jedno z popularniejszych na świecie. I dlatego zwiedzanie Oia warto planować tak by omijać tłumy, które przewalają się uliczkami tej niezwykle urokliwej, santoryńskiej miejscowości.
Mimo, iż na Santorini naprawdę jest co zwiedzać i podziwiać, to Oia jest absolutnym numerem jeden wyspy z uwagi na nagromadzenie charakterystycznych białych domów oraz pięknych, prawosławnych świątyń z niebieskimi kopułami.
Oia czyli miejsce na szczycie świata
Trudno opisać miejsce, które budzi zachwyt niełatwy do opisania słowami. Bo Oia nie jest plastikowa a jej białe domki przyklejone do ostrego klifu są kulturowo i historycznie, idealnie wpisane w to miejsce. Kolory bieli, przypalonej słońcem zieleni, błękitu i ziemistej czerwieni zbocza dobrze grają ze sobą.
To najbogatsza obok Firy miejscowość Santorini a przepych widać chociażby w marmurowym deptaku, po którym będziesz mieć okazję przejść się nie jeden raz.
Spacerując wiele razy po jej ścieżkach wciąż odkrywa się piękno ukryte w detalach. I na te detale polecamy zwracać szczególną uwagę.
Chociaż Oia wygląda jak miasteczko to jest tradycyjną grecką wioską a właściwie rodzajem naszej gminy, która znajduje się na skraju kaldery dawnego wulkanu, na północy Santorini.
Wśród lokalesów znana jest jako „Apano Meria” lub „Anomeria”, a jej mieszkańcy nazywani są „Apanomerites”. Wieś znajduje się około 150 metrów nad poziomem morza. Oia została poważnie zniszczona podczas trzęsienia ziemi w 1956 roku, a przywrócenie jej poprzedniego wyglądu wymagało wiele pracy.
Gdy byliśmy pierwszy raz na Santorini, wydawało nam się, że wszystkie te śliczne białe domki jakie widzimy na północno-zachodnim szczycie kaldery wulkanu to Oia. Gdy zamieszkaliśmy w sąsiedniej Finice okazało, że tych wiosek tworzących gminę Oia jest więcej. Po drodze mamy jeszcze Perivolas, Kolumbo, Baxedes, Paradisos i zatoki Ammoundi oraz Armeni. A także domykającą kalderę wulkanu od zachodu wyspę Thirassia.
Co zobaczyć w Oia
Zacznijmy od tego, że by dobrze poznać to miejsce warto zamieszkać w samej Oi lub jej pobliżu. My znaleźliśmy rewelacyjny apartament w Finice, który opisujemy nieco dalej w poście.
A na pytanie co zobaczyć, można odpowiedzieć wszystko lub prawie wszystko. Oia jest mała więc przemierzenie jej własnymi nogami to nie jest kłopot. Problemem mogą być różnice wysokości, które sięgają między poziomem morza, gdzie znajdziemy fajne knajpki a szczytem klifu – 150 metrów.
Kościoły w Oia
Na Santorini jest 300 kościołów a wiele z nich znajduje się w samej Oia.
Ale tylko pięć z nich ma niebieskie kopuły, które stanowią znak rozpoznawczy Oia.
Jeden z najsłynniejszych to Panagia Platsani znajdujący się obok głównego deptaku przy dużym placu. Jak we wszystkich miejscach w Oia, warto być tu rano gdy nie ma jeszcze ludzi.
Ale bodaj najbardziej obfotografowane to Anastasis i Agios Spirydonas.
A także znajdujący się kawałek dalej kościół Agios Nicolaos.
Obok nich i za nimi znajdziecie najlepsze miejsca do zdjęć. Wiele z nich stanowi własność prywatną ale grzeczne pytanie o pozwolenie zawsze otwiera furtki.
Mniej oblegane lecz równie piękne miejsca do podziwiania i pamiątkowych zdjęć są też za Czterema Dzwonami, które zaznaczyliśmy na mapie, w dole posta.
Pożegnanie słońca w Oia
Gdy dzień zmierza ku końcowi warto wybrać się na najdalej na zachód wysunięte miejsce, znaleźć dogodny punkt do obserwacji na schodach bądź w knajpce by pożegnać słońce.
Na pożegnanie słońca przychodzą do Oia tłumy ludzi. Część z nich odwiedza ruiny zamku, które znajdują się po lewej stronie na wzniesieniu, na końcu miejscowości i są uważane za najlepszy punkt obserwacyjny.
Zamek powstał w XV wieku, gdy wyspą rządzili Wenecjanie. Chronił mieszkańców przed atakami piratów. Ruiny, które przetrwały do dziś, zostały ponownie zniszczone w trakcie trzęsienia ziemi w 1956 roku.
Innym dobrym miejscem są okolice bardzo charakterystycznego wiatraka.
A jeszcze inną opcją jest zejście w dół do przystani, gdzie można kupić miejsce na jednym z jachtów lub statków by wypłynąć na pożegnanie słońca w morze.
Kiedy odwiedzać to miejsce?
Oia budzi zrozumiałe rozterki wśród podróżników i turystów. Latem, gdy nie przeżywamy pandemii jest zadeptowana i lepiej ją omijać. Nawet w pandemii będąc w Oia w sierpniu doświadczyliśmy sporej liczby ludzi.
Po sezonie jest zdecydowanie lepiej. A jeśli nie masz wyjścia i możesz to zrobić jedynie w lipcu lub sierpniu to staraj się być w Oia jak najwcześniej rano gdy inni powoli wchodzą na obroty.
Gdzie i co zjeść w Oia ?
Naszym sprawdzonym i ulubionym miejscem na grecką sałatę i wino była Apsithia, położona w połowie marmurowego deptaka, po lewej stronie, z rewelacyjnym tarasem i widokiem na kalderę wulkanu. To naszym zdaniem idealny punkt na reset w porze lunchu.
- sałata grecka 8 euro
- podwójne espresso – 4 euro
- freddo espresso – 3,50 euro
UPDATE 2021
Doszły nas słuchy od zaprzyjaźnionej blogerki, że w Apsithia zaczęli trzymać w akwarium rekiny wąsatego, który jest gatunkiem zagrożonym a to nie fajne działanie i nie popieramy. Więc o wejściu tu niech każdy decyduje zgodnie ze swoim sumieniem.
Na kolację w Oia możemy polecić rewelacyjną knajpkę u dołu klifu, która nazywa się Katina Fish Tavern. Serwuje niezapomniane ryby i ośmiornice.
A co polecamy?
Wszystko tak samo jak dobrze wygląda tak i smakuje:
- Ośmiornica – 16 euro
- Sea bass – 60 euro/kg
- Sałata grecka 11 euro
Jeśli szukasz miejsca, gdzie można wydać nieco mniej grosza to na początku deptaku w Oia, po prawej stronie znajdziesz restaurację Kasteli.
Ceny były nieco niższe niż we wcześniejszej ale za cenę też szła jakość. Przyzwoicie ale szału nie było. A próbowaliśmy:
Pitę z serem
oczywiście grecką sałatę
i ośmiornicę
Gdzie spać w Oia?
Jak widzisz na poniższej mapie z Bookingu, noclegi w Oia do najtańszych nie należą. Ale warto uważnie je przeglądać, bo zdarzają się, szczególnie poza sezonem znakomite promocje na dobre hotele i wtedy nie ma co się zastanawiać tylko brać bo najczęściej ich atutami jest dobra lokalizacji i piękny widok.
Inne opcje noclegów
Jeśli natomiast Twój wyjazd przypada na szczyt sezonu to możesz szukać noclegów, w którejś z sąsiednich miejscowości, bo odległości między nimi są naprawdę niewielkie a ceny mogą różnić się znacznie.
Aperanto Suites – dobry nocleg w Finika
Kto oglądał nasze relacje na IG ten wie, że udało nam się trafić na świetnie położone i znakomicie wyposażone apartamenty z basenem, w Finice. Znajdziesz je w pierwszym secie wyróżnionych relacji z Santorini na Instagramie Szalonych Walizek.
Położony zaledwie 2 kilometry od centrum Oia, zmuszał nas do codziennych miłych spacerów, podczas, których mogliśmy też lepiej poznać okolicę.
Wnętrza apartamentów są typowe dla Santorini, gdzie pierwotnie domy drążono w wulkanicznej skale tworząc w ten sposób jaskinie o okrągłym sklepieniu.
Ciekawie mieszka się w apartamencie przypominającym jaskinię, a po kilkudniowym pobycie możemy stwierdzić, że taka właśnie konstrukcja dobrze chroni, szczególnie w sierpniu przed silnymi promieniami słońca.
W Aperanto dobre było to, że każdy z apartamentów ma osobny taras, swoje leżaki, bardzo przestronne łazienki i śniadanie serwowane o poranku.
Mapa opisanych przez nas miejsc
Wszystkie opisane przez nas miejsca znajdziesz na załączonej mapie.
Zobacz nasz film o Santorini
Polecamy vlog o Santorini. Jeśli jeszcze nie znasz naszego kanału na Youtube zapraszamy do zostawienia suba.
Chciałabym tam być… Najlepiej teraz!
Świetny wpis, przepiękne miejsce, które mamy w naszej czołówce miejsc, które chcemy zobaczyć. Zdjęcia cudne, aż się człowiek rozmarzył.
Dzięki?, ten rok naszym zdaniem będzie równie dobry na Santorini jak poprzedni, bo będą bezpośrednie loty i zdecydowanie mniej turystów. Niebawem pojawią się kolejne wpisy z Santorini i oczywiście vlog więc zapraszamy.
Byłem, jestem oczarowany, wrócę napewno tak jak na Kretę.
Szczęście, że teraz są też bezpośrednie loty.
[…] Oia – perła w koronie Santorini […]