Spis treści:
Jedna z największych atrakcji Rio de Janeiro?
Gdyby ktoś powiedział nam, że mamy tylko jeden dzień w Rio i możemy go poświęcić na zobaczenie tylko jednego miejsca to na pewno byłoby to Pao de Acucar po polsku nazywane Głową Cukru. Taką nazwę nadali najsłynniejszej skale w Rio pierwsi portugalscy osadnicy.
Właśnie u nas było tak, że mieliśmy właściwie jeden piękny, słoneczny dzień po przylocie do Rio de Janeiro. Pierwsza decyzja, jak się później okazało niezwykle trafna, była taka by wjechać na Pao de Acucar. W słoneczny dzień to niezłe wyzwanie bo wszędzie trafiamy na gigantyczne kolejki. Ale jest kilka patentów, które pozwalają oszczędzić czas i przyspieszyć wjazd na górę. Opowiemy Ci o nich w dalszej części tego posta.
Odwiedzenie tego miejsca okazało się najlepszą decyzją pobytu w Rio. Przed oczami rozpościerały się bowiem niezapomniane widoki.
Kilka faktów o Pao de Acucar
Powstała z jednorodnej skały granitowo – kwarcowej, która wyrasta wprost z Oceanu Atlantyckiego. Głowa Cukru znajduje się u ujścia zatoki Guanabara i wystaje na wysokość 396 m.n.p.m. W 2006 roku na tym terenie utworzono Pomnik Przyrody Góry Cukrowej i wzgórza Urca. W 2012 Pao de Acucar zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Na szczyt wjeżdża się kolejką linową, która powstała w 1912 roku, później była przebudowywana w 1972-73 a następnie w 2008. Początek trasy znajduje się u stóp wzgórza Morro da Babilonia. Pierwsza przesiadka i punkt postoju jest na Morro da Urca, a stąd jedzie się już na Głowę Cukru.
Jak szybko wjechać na Pao de Acucar?
Tak jak wspomnieliśmy na górę można wjechać kolejką linową:
- która rusza co 20 min lub po wypełnieniu wagonika
- zabiera max 65 osób plus operatora
- wjazd na górę trwa 3 min
- max prędkość kolejki to 35 km/h
- wysokość góry Pao de Acucar – 396 m.n.p.m.
- odległość z Morro da Urca gdzie znajduje się pierwsza stacja do Pao de Acucar – 735 m
Bilety można kupić przez stronę internetową Bondhino.com i taka opcja jest znakomita gdy panuje piękna pogoda bo wówczas wszyscy chcą dostać się na szczyt.
- zwykły bilet kosztuje – 116 reali
- szybki dostęp 216 reali – obowiązuje również osoby po 60 roku życia
Gdy dojechaliśmy Uberem do dolnej stacji kolejki zobaczyliśmy gigantyczne kolejki oczekujących właśnie na kupno biletów. W środku zobaczyliśmy drugą kolejkę do wagonika wjeżdżającego na górę. A jako, że byliśmy we trójkę szybko wpadliśmy na pomysł by rozdzielić się. Dziewczyny stanęły w kolejce do biletów, Jarek w drugiej kolejce do wagonika. Tym sposobem skróciliśmy czas oczekiwania o jedną kolejkę. A w każdej z nich czas oczekiwania to minimum 0.5 – 1 h.
Gdy masz bilety kupione online nie musisz stosować podobnych chwytów.
Ile czasu zaplanować na Głowę Cukru?
Jeśli lubisz piękne widoki nawet cały dzień. Serio. Po kilku dniach spędzonych w Rio przekonaliśmy, że to najpiękniejsze miejsce tego miasta, chyba dużo ładniejsze niż słynna Copacabana. I pewnie dlatego jest tak oblegane. My wybraliśmy się na Głowę Cukru w okolicach południa. Najpierw odczekaliśmy swoje w kolejkach do biletów i na wagonik. Piękne widoki czarowały już podczas wjazdu ale ciekawie zrobiło się dopiero na pierwszej górze.
Zaraz po wyjściu z kolejki widoczne są zabytkowe wagoniki, które były używane na przestrzeni ponad 100 lat. Zresztą w ofercie jest specjalna wycieczka z przewodnikiem po historii kolejki – bilet kosztuje 175 reali.
Kawałek dalej znajduje się lądowisko dla helikopterów, z którego śmigłowce startują dosłownie co kilka – kilkanaście minut i to również jedna z atrakcji tego miejsca.
Następna kolejka czeka do wagonika na sam szczyt a tam panorama Rio to wisienka na torcie.
Trasy wspinaczkowe
Dużym zaskoczeniem był dla nas fakt, że wokół góry zostało wytyczonych 150 tras wspinaczkowych o różnym stopniu trudności. Na miejscu można wynająć certyfikowanego przewodnika. Sami byliśmy świadkami, jak dwójka wspinaczy zeszła po ściance by podziwiać z innej perspektywy widok na Rio de Janeiro.
Warte podkreślenia jest, że miasto bardzo stara się dbać o ekologię. Pao de Acucar jest jedyną na świecie atrakcją turystyczną certyfikowaną przez ABNT Ecological Label, doceniająca inicjatywy, które nie szkodzą środowisku. W 2012 roku Rio zostało pierwszą gminą uznaną przez UNESCO za światowe dziedzictwo w kategorii miejskiego krajobrazu kulturowego.
Co widać z Głowy Cukru
Tak jak pisaliśmy – na Głowie Cukru można spędzić nawet cały dzień. Wszystko zależy od tego co lubisz oglądać i ile czasu Ci to zajmuje.
Już na pierwszym szczycie mamy, piękny widok na zatokę Guanabara i lotnisko Santos Dumont, z którego samoloty startują wprost na Głowę Cukru skręcając w ostatniej chwili. To wyjątkowa gratka nie tylko dla spoterów. Patrząc na ten widok sami czuliśmy, że moglibyśmy tak stać godzinami i obserwować samoloty, które startowały i lądowały. Trafiliśmy też na takie, które ćwiczyły procedury startu i lądowania w warunkach zatoki, więc ruch w powietrzu był spory.
Czasem pojawiają się tu marmozety karłowate – najmniejsze małpki wśród naczelnych, które dorastają max do 39 centymetrów wysokości.
Wokół góry majestatycznie krążą ptaki a w dole widoczne są liczne przystanie jachtowe i pływające po zatoce żaglówki i motorówki.
Warto obejść cały szczyt i zobaczyć widok jaki rozpościera się stąd również na słynną Copacabanę. Góra obudowana jest platformami widokowymi i ścieżkami, na których warto trzymać, na wszelki wypadek wszystko pod ręką bo na tej wysokości, nad oceanem potrafi nieźle wiać.
Od strony Copacabany, przyklejone do skały są knajpki, gdzie można zamówić piwo, wino i coś do zjedzenia. Przy dobrej pogodzie przed oczami rozpościera się niezwykły widok na zatokę, ptaki szybujące w prądach powietrza i panoramy najsłynniejszej plaży w Rio.
I chociaż ceny są wyższe niż w mieście to właśnie z powodu tych niepowtarzalnych widoków trudno znaleźć tu wolne miejsce przy stoliku lub choćby na ławeczce. Najpiękniej robi się późnym popołudniem. Zostaliśmy do tego momentu by spojrzeć jak słońce chowa się za górami i cudownie rozświetla wzgórze, na którym stoi figura Chrystusa.
Gdy już zaliczysz Głowę Cukru polecamy też zobaczyć:
- Jaka jest fawela Rocinha – największe osiedle biedy w Rio de Janeiro
- Pedra do Telegrafo – dobry trekking w okolicach Rio de Janeiro
Whaaaa! Rio nigdy nie było na mojej bucketlist, ale te widoki są po prostu zdumiewające! Może czas dodać do listy? 🙂 Piękne zdjęcia, jak zwykle u Was.
Dzięki Hania. Rio też jakoś nas nie powalało ale jest kilka miejsc, które są absolutnie niesamowite.To tak różnorodne miasto, że chyba każdy znajdzie coś dla siebie. My szukaliśmy widoków i natury w okolicy i polecamy trekking na Pedra do Telegrafo
Zapisuję sobie wszystko w kajeciku, bo brzmi to bardzo ciekawie. A byliście może na karnawale?
Nie trafiliśmy ale osoby, które znamy a były na karnawale są zachwycone.
Jako dziecko byłam zafascynowana nazwą Głowa Cukru… wyobrażałam sobie, że ta skała to po prostu taki mega twardy lukier 😀 Dziwiłam się dlaczego ludzie jeszcze jej nie zjedli… Od dzieciaka mam słabość do Rio 😀
o, pomysł ze wspinaczką na Głowę Cukru jest fantastyczny ….
Miejsce zachwyca, wycieczka spokojnie na cały dzień 🙂
Piękne widoki, ale tłumy nieziemskie. Ciekawe, czy wcześnie rano byłoby mniej ludzi?
To oblegane miejsce i tłumy zależą od pogody. Jak jest ładna to kolejka gwarantowana :). Ale mimo wszystko warto
Widoki pierwsza klasa – szczególnie te na górzystą część. Kolejek linowych boję się jak ognia i ni eufam im za grosz, ale zawsze do nich wsiadam żałując decyzji i obiecując sobie, że to ostatni raz – dlatego napewno bym się skusiła. Dla tych widoków warto pocierpieć 😉
Ta wydaje się bardzo bezpieczna ale wiadomo, że z lękami trudno wygrać. Natomiast widoki z Głowy Cukru są rewelacyjne. Najlepsza panorama Rio
[…] Pao de Acucar – wjazd na Głowę Cukru – co warto wiedzieć […]
[…] Pao de Acucar – wjazd na Głowę Cukru, co warto wiedzieć? […]