Spis treści:
Bociany – dlaczego jest ich tak dużo na Warmii i Mazurach?
Nie ma chyba w tradycji polskiej bardziej pozytywnego symbolu niż bocian biały. To on zwiastuje nadejście nowego sezonu, początek wiosny, okres dobrodziejstw, ciepła, dostatku. A przecież kojarzony był i czasem wciąż jest też z przynoszeniem dzieci, które rzekomo znajdować miał na polach kapusty?.
Najbardziej bocianim miejscem w Polsce jest Żywkowo. Wieś leżąca w Barcii, tuż przy granicy z Rosją. W dawnym Scheweken a obecnie Żywkowie, po II wojnie światowej, miejsce niemieckich mieszkańców zajęły ukraińskie rodziny przesiedlone tutaj w ramach Akcji Wisła. Do dziś wieś zamieszkują ich potomkowie, których liczba bardzo zmalała.
I to właśnie jest wielki fenomen miejsca, bo przy około 20 mieszkańcach, w sezonie Żywkowo odwiedza około 45 bocianich par.
Żywkowo leży na terenie obszaru Natura 2000 – Ostoja Warmińska, którego jednym z najcenniejszych walorów jest największa w Polsce populacja bociana białego licząca około 1000 par.
Ale także orlików krzykliwych, bocianów czarnych i żurawi, które w tym roku spotykaliśmy tu wyjątkowo często.
Żywkowo – skąd wzięły się tutaj bociany?
Bociany w Żywkowie były od zawsze, od kiedy pamiętają najstarsi mieszkańcy. Powody są dość prozaiczne. Wieś znajduje się na terenie Równiny Sępopolskiej zwanej też Staropruską, której spory obszar leży na terenie Obwodu Kaliningradzkiego. Praktycznie nie ma tu przemysłu, za to sporo indywidualnych i co ważne, niezbyt dużych gospodarstw rolnych zajmujących się hodowlą bydła, co bociany bardzo lubią.
Lubią też tutejsze podmokłe łąki, grędy i łęgi, które są życiodajnym miejsce dla wielu gatunków gadów, płazów i mniejszych ssaków.
A to jest po prostu bogata, darmowa kuchnia dla bocianów. Co roku liczba młodych, rozwój populacji zależą w dużej mierze od ilości pożywienia.
Jeśli jest go pod dostatkiem liczba bocianów może wzrastać a ptaki z chęcią wracają do takiego miejsca.
Bociany – kilka ważnych informacji o tych ptakach
Jeszcze niedawno bo przed 2015 rokiem w Polsce żyło 45 tysięcy par bocianów. I choć jego populacja zmienia się i niestety zmniejsza się co roku to Ostoja Warmińska a w szczególności Żywkowo wciąż są miejscem wyjątkowym pod względem wielkości populacji bociana białego. Rocznie jest tu około 45 par a na koniec sezonu, do ciepłych krajów odlatuje 160 do 200 ptaków. We wsi można spotkać tablice informacyjne przygotowane przez Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, na których zapisuje się liczbę par, daty ich przylotu oraz odlotu.
Budowane latami bocianie gniazda mogą czasem osiągać wagę nawet 3 ton, dlatego tak ważne jest przygotowywanie specjalnych platform na bocianie gniazda w czym również pomaga PTOP. W centrum Żywkowa, na terenie gospodarstwa, którego właścicielem jest Towarzystwo, znajduje się platforma, z której najlepiej można obserwować wioskę a przede wszystkim bociany.
Bociany są mięsożerne i wbrew popularnym schematom nie jedzą tylko żab a żywią się przede wszystkim mniejszymi stworzeniami od chrząszczy, koników polnych po krety, ryjówki i nornice. Żerują w okolicy 5 kilometrów od gniazd, oczyszczając okolicę ze szkodników. Dorastają do 120 centymetrów wysokości a rozpiętość skrzydeł może osiągać nawet dwa metry. Przylatują do nas w połowie marca a odlatują już w sierpniu.
I tu zburzymy pewien mit, bo wbrew popularnym opiniom, trzeba to powiedzieć, że bociany nie łączą się w pary na całe życie ale jedynie na jeden sezon, po którym zmieniają partnerów.
Nie wracają również co roku w to samo miejsce i do tego samego gniazda. Oczywiście wieloletnie obserwacje bocianów w Żywkowie pokazały, że niektóre owszem wracają do wsi ale są to bardziej wyjątki niż reguła.
Bocian – w kulturze, literaturze i zwyczajach
Bociany od wieków z radością witane były w domostwach jako zwiastun wiosny i ze smutkiem żegnane zapowiadając nadchodzącą jesień. Poczciwie boćki klekocząc oznajmiały swoją obecność, niosąc przy okazji radość.
Dom, na którym wiły gniazdo, miał być domem szczęśliwym. Wierzono też, że przynoszą dzieci.
Od wieków otaczano je szacunkiem i czcią. W starożytnym Rzymie zabicie bociana traktowano jak zbrodnie i karano śmiercią o czym pisał Pliniusz Starszy. O bocianach w literaturze pisał już Horacy i Owidiusz. Bociany regularnie pojawiały się w prozie Reymonta czy Prusa. W polskiej kulturze przyjęło się, że zniszczenie bocianiego gniazda było wielkim występkiem o czym pisał też Cyprian Kamil Norwid:
Do kraju tego, gdzie winą jest dużą
Popsować gniazdo na gruszy bocianie,
Bo wszystkim służą…
Tęskno mi, Panie…
Bociany zostały sklasyfikowane przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody jako gatunek najmniejszej troski co przejawia się tym, że nie ptaki świetnie sobie radzą korzystając z bliskości ludzkich siedlisk.
Nie wszędzie jednak jest tak różowo. Niestety w Libanie, Syrii i na Malcie sportem narodowym stało się strzelanie do bocianów w okresach ich przelotów podczas, których mordowane są tysiące ptaków. Organizacje ekologiczne próbują apelować w tej sprawie od lat. W Libanie wprowadzono prawo zakazujące zabijania bocianów ale jest ono martwe. Na Malcie w ogólnokrajowym referendum głosowano za i przeciw temu zwyczajowi. Niestety zwolennicy zwyciężyli niewielką liczbą głosów.
Żywkowo – co zobaczyć oprócz bocianów?
Będąc w Żywkowie, przede wszystkim warto zajechać do gospodarstwa zarządzanego przez Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, gdzie dowiemy się wszystkiego o bocianach w tej wsi. Tutaj też znajduje się wieża widokowa, z której najlepiej podziwiać ptaki. Wstęp na wieżę kosztuje symboliczne 3 PLN.
Później warto przespacerować się i poszukać Bocianiej Izby i Bocianiego Sklepu z pamiątkami. Obok siłowni na świeżym powietrzu znajdziecie, bociani obraz wykonany z plastikowych nakrętek z odzysku.
Jako, że wieś zamieszkana jest głównie przez grekokatolików, w 2000 roku powstała tutaj kapliczka greckokatolicka.
Do Żywkowa można też dojechać rowerem, korzystając z popularnego szlaku Green Velo.
Żywkowo noclegi
Bociania Wieś w Żywkowie, niestety wyludnia się a młodzi opuszczają to miejsce. Ale wbrew pozorom to może stać się jej atutem bo takich miejsc przecież często szukamy.
Przypadkiem trafiliśmy na pierwszą, właśnie powstającą agroturystykę, gdzie przygotowanych jest dla gości 5 pokoi z wyżywieniem.
Obok znajduje się okazały budynek na spotkania integracyjne nawet na 40 osób. Prowadzi go polsko – francuskie małżeństwo Alicja i Guillaume Fevrier a miejsce to nazywa się Terra Natangia.
Bo tak po prawdzie to ta część regionu była niegdyś zamieszkiwana przez plemię Natangów a historia ich wodza Herkusa Monte było inspiracją dla Mickiewicza do napisania Konrada Walenroda.
Film i rozmowa o bocianach w Żywkowie
Zapraszamy też na nasz film i rozmowę z Adam Mądrym – sołtysem wsi Żywkowo, który jest jednocześnie pracownikiem Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Miło nam będzie, jeśli film się spodoba, gdy zostawisz lajka i włączysz subskrypcję.
Nasze teksty o ptakach polskich
Lubisz teksty o ptakach polskich? Zobacz post o sowie jarzębatej, która nawiedziła Olsztyn.
ŻYWKOWO MAGICZNE MIEJSCE… ciesze się żescie tu zwitali mam nadzieję że nie ostatni raz
Dziękujemy bardzo. Niewykluczone, że wrócimy jak pojawią się młode :). Pozdrawiamy