Choroba z podróży? Już to masz i nawet o tym nie wiesz.

choroba z podróży

Siedzisz przed kompem lub komórką. Czegoś szukasz ale nie wiesz czego. Niby wszystko w porządku lecz nosi Cię. Gdzieś tam w środku narasta niepokój – jakaś tęsknota za miejscem, sytuacją, widokiem, skojarzeniem – marzeniem.

choroba podróż

To coś nieokreślonego, trudnego do opisania, wręcz jak choroba, na którą zapadają wszyscy, którzy gdzieś byli, widzieli, zakochali się, zobaczyli miejsce marzeń i niby pamięć się zatarła, ale w czeluściach twardego dysku ONO jest. Nie potrafisz określić jak to się dzieje, że nagle obraz pojawia się przed oczyma, wspomnienie wraca, marzenie zaczyna wręcz boleć. W końcu dojrzewasz do myśli by zadać sobie to pytanie.

Choroba z podróży – dlaczego mnie tam jeszcze nie ma?

choroba z podróży

W końcu jeśli to nie daje Ci to spokoju to znaczy, że to Twoje najpiękniejsze marzenie. A co jeśli go nie zrealizujesz? Co zrobisz gdy na starość przyjdzie Ci stanąć przed lustrem, spojrzeć sobie w twarz i odpowiedzieć na najważniejsze pytanie  – Co udało mi się w życiu osiągnąć? Czy będzie to tylko kasa, kasa i fejm? Czy też niezrealizowane marzenia? Naprawdę tego chcesz? Jeśli nie to co stoi na przeszkodzie…

choroba z podróży

Bo za drogo

Często to słyszymy. Nie mogę gdzieś pojechać bo za drogo. Bo wyprawa na koniec świata kosztuje 20-30 tys. zł. Tak z biurem podróży pewnie i drożej. Ale nikt Ci nie każe robić tego przez biuro. Jeśli marzysz, bardzo mocno marzysz, to zrobisz wszystko by osiągnąć swój cel. Do tego stopnia, że nauczysz się szukać tanich biletów lotniczych tak jak my, czy wielu innych blogerów podróżujących na własną rękę. Nauczysz się szukać fajnych i tanich miejscówek czyli okazji, które trafiają się ciągle tylko omijają Ciebie, bo nawet nie wiesz, że tak można i trzeba tylko poświęcić odrobinę energię by okazje na Ciebie trafiły. No dobra trochę przesadziłem. Żeby znaleźć coś fajnego trzeba poświęcić dwa razy tyle niż odrobina energii, ale przecież to wielki fun, robić coś co się lubi. Przygotowywać się do spełnienia marzeń. Jeśli zechcesz poszukać taniej miejscówki możesz to zrobić przez ten link w AirBnB. Dostaniesz 100 PLN na pierwszą podróż a nam przy okazji wpadnie parę groszy na jakiś nocleg.

choroba z podróży

Choroba z podróży – za daleko

Myślisz, że to Twoje marzenie jest za daleko? A co to znaczy daleko? Na razie dla nas zwykłych śmiertelników daleko to jest na drugą półkulę albo dookoła Ziemi bo na Marsa jakby coś to na razie planuje jedynie Elon Mask i Richard Branson. I znowu wracamy do punktu wyjścia. Jakby się chciało prosto i szybko to robi się drogo ale za drogo to Ty nie lubisz. Więc trzeba uzbroić się w cierpliwość, że podróż może potrwać, dwa a nawet trzy dni. Może być kilka przesiadek, dziwne porty lotnicze. Przerwy w podróży, które jeśli świat będzie Cię ciekawić wykorzystasz na poznanie kolejnej ciekawej miejscówki. I wreszcie dotrzesz w to Twoje wymarzone miejsce. Ale czy nie boisz się, że to tak długo i tak daleko?

choroba z podróży

 Choroba z podróży – boję się

A co jeśli do tego wszystkiego boisz się? Nie tylko dlatego, że daleko, że długo, no i jeszcze, że drogo. Co jeśli boisz się, tych beżowych, czarnych, żółtych, innych?

choroba z podróży

Jednym słowem – przesrane. Bo oni tam są,  mieszkają, żyją na co dzień i mają się dobrze. Jeszcze bardziej przesrane, że najzwyczajniej w świecie jest ich więcej niż nas – białych.

dziewczynka na Dominikanie

To nie do pomyślenia i zaakceptowania a jednak. Ciągnie Cię tam. Czy jesteś w stanie dać sobie z tym radę? Zwalczyć to? Spróbować poznać ich życie, świat, kulturę, często również biedę. Wszystko przed Tobą jeśli chcesz spełniać marzenia.

bazar na Dominikanie

policjanci w Izraelu

Nie wiem jak to zrobić

Jak to zrobić, żeby tam się dostać? Po prostu – czas skończyć z marzeniami i zacząć działać. Nikt za Ciebie tego nie zrobi. Plan jest w sumie prosty. Trzeba poświęcić czas, poczytać o wymarzonym miejscu na blogach i wikipedii. Będziesz wiedzieć co zobaczyć, kiedy i za ile. Później zaczniesz szukać tanich biletów lotniczych w odpowiedniej, bezpiecznej porze roku. Jak już je trafisz, rozejrzysz się za spaniem. Jedzenie ogarniesz na miejscu, ważne żeby wiedzieć czy jest tanio czy drogo.

street food w Shanghaju

choroba z podróży

Aż w końcu przyjdzie ten moment, że zarzucisz plecak lub pociągniesz walizę, trzaśniesz drzwiami i ruszysz w drogę. Jeśli naprawdę marzysz zrobisz to i nic Cię nie powstrzyma.

Góra Stołowa w Kapsztadzie

Zapytałem Dorotę czym dla niej jest podróż i usłyszałem, że to wolność – to moment gdy nie musisz się niczym martwić. Zamykasz drzwi a za nimi zostają Twoje obawy, troski, problemy. Zostajesz oko w oko z nieznanym i tym niepowtarzalnym dreszczykiem emocji, który od zawsze jest z nami.

Dorota z Szalonych Walizek na Przylądku Dobrej Nadziei

Chcesz to poczuć? To rusz dupę i pędź przed siebie. Nikt nie zrealizuje lepiej Twoich marzeń niż TY. Masz jakieś wątpliwości?

Hej, dołącz do nas 😎

Jeśli czujesz, że to również Twoje miejsce zapisz się na newsletter. Raz w tygodniu maile, nowe teksty, filmy, przepisy kuchenne i podwodne ciekawostki. Zero spamu! Zobacz naszą Politykę Prywatności, dowiedz się więcej.

Szalone Walizki
Szalone Walizki
Szalony Walizki - blog podróżniczy Doroty i Jarka. O podróżowaniu po 50tce z perspektywy czterech żywiołów: wody, ziemi, powietrza i... podniebienia. Zostań z nami i znajdź swoją inspirację.
0 0 zagłosowane
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
14 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej komentowane
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Szpilki w plecaku
Szpilki w plecaku
5 lat temu

Skąd ja to znam… 🙂

Anonimowo
Anonimowo
5 lat temu

To wszystko prawda jednak niestety interesujących miejsc na swiecie jest zbyt wiele aby wszystko zobaczyc a szkoda nadawac im priorytety ważności 😉 gonisz kroliczka a on caly czas ci ucieka bo nagle ktos mowi ci o miejscu o ktorym wczesniej nie wiedzialeś i takze chcesz je zobaczyc… Ach te podroznicze dylematy 😉

Szalone Walizki
Szalone Walizki
5 lat temu
Odpowiedzieć do  Anonimowo

No a my właśnie lubimy motto naszego krajana Krzysia Daukszewicza – bo nieważne jest złapać króliczka, najważniejsze gonić….

Popstrykane
Popstrykane
5 lat temu

Mam taki plan zawsze żeby mieć zaplanowany jeden wyjazd wprzód, żeby, jak skądś wracam to nie było, że już nic na mnie nie czeka, tylko mam przed sobą do przetrwania konkretny czas do kolejnego wyjazdu 🙂

Szalone Walizki
Szalone Walizki
5 lat temu
Odpowiedzieć do  Popstrykane

To najlepszy plan bo wtedy nie ma nudy. Najlepszy czas jest w podróży w później gdy się przygotowuje do kolejnej. Pozdro z Kuby i dzięki za udostępnienie. A przy okazji podglądamy Twoje foty na Insta z Izraela. Red Canyon jest petarda

Our Little Big Adventures
Our Little Big Adventures
5 lat temu

My zawsze mamy tylko jeden odwieczny problem! Skąd wziąć więcej urlopu i co zrobić aby nie trzeba było o niego błagać I tak myślimy,myślimy i powstał plan… ✌

Szalone Walizki
Szalone Walizki
5 lat temu
Odpowiedzieć do  Our Little Big Adventures

Rzucacie robotę ??

Anonimowo
Anonimowo
5 lat temu

I jeszcze ten moment kiedy wracasz z podróży, ledwo wysiądziesz z samolotu a już się zastanawiasz… Gdzie teraz?

Our Little Big Adventures
Our Little Big Adventures
5 lat temu
Odpowiedzieć do  Anonimowo

My juz w podróży często wiemy gdzie nasza następna podróż będzie i szukamy biletów

Szalone Walizki
Szalone Walizki
5 lat temu
Odpowiedzieć do  Anonimowo

My podobnie jak Our Little Big Adventures zwykle już wiemy gdzie dalej a czasem i kilka miejsc do przodu

Anonimowo
Anonimowo
5 lat temu
Odpowiedzieć do  Anonimowo

Hahaha widać jeszcze dużo przedemną

Anonimowo
Anonimowo
5 lat temu

Pięknie napisane. Podróże dla mnie to te magiczne chwile, kiedy rozgrzewa Cię od środka, a motyle w brzuch unoszą Cię do góry ❣️.

Szalone Walizki
Szalone Walizki
5 lat temu
Odpowiedzieć do  Anonimowo

Dzięki Iwonka

14
0
Uwielbiamy Twoje opinie. Prosimy zostaw komentarz lub gwiazdki oceniające artykułx